Sułtan czy jak to go ktoś kiedyś nazwał - Shrek. Brat Jokera, obydwoje kucyki, a dokładnie hucuło-araby. Nie jedną osobę nauczył jeździć, w tym mnie. Razem dokonywaliśmy bardzo ciekawe skoki. Jak kiedyś odwaliliśmy razem skok, to innym oczy na wierzch wyszły. Jak chce to potrafi, bo się z niego trochę leniuch zrobił. Ale misio zacny z niego.
U mnie nic ciekawego.. jutro do Teatru Muzycznego jedziemy na Grease. Będzie zajebiście! A przed tym małe zakupy, ehehe.
Cześć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz