środa, 5 lutego 2014

Joker.

Zaczynam ten wpis po raz 984897374749794237483943 bo blogspot zaczął coś odwalać. a mi brakuje cierpliwości do tego i za moment coś rozwalę. Na zdjęciach mały wredzioch, Joker. Imię bardzo dobrze dopasowanie do charakteru jego i oczywiście filmowej postaci. To dzięki temu panu 5 razy sprawdzałam jakość naszego podłoża do jazdy. Twarde, nie polecam. Ale za to model z niego genialny, lubi pozować do zdjęć. I fajny z niego skoczek. Może kiedyś przy braku zdjęć wrzucę tu nasze pokraczne skokowe zdjęcie z września 2011 gdy ja miałam włosy jak chłopak a on wyszedł prawie różowy na zdjęciu. A teraz podziwiajcie go.. i latem ma zupełnie inny.. kolor :)


Kończę ferie, więc nie wiem kiedy następny wpis..





 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz