Kolejne końskie z grudnie, już przedostatnie. Miałam obrabiać zdjęcia z Wrocławia, które od października na to czekają, ale załatwiłam się po Studniówce i umieram.. nienawidzę być chora. Tymczasem łapcie konie, a ja czekam na mecz..
środa, 28 stycznia 2015
piątek, 16 stycznia 2015
:)
Ciąg dalszy ciągów dalszych.. o ile można to tak nazwać.
Jakość masakryczna, no ale niech będą..
Jakość masakryczna, no ale niech będą..
Hipcio i jego nietypowa budowa mnie dobijają.. ale i tak jest najlepszy!
Chociaż u niego to wszystko zależy od pozy..
Madison zjadacz butów i kapturów (zwłaszcza tych Gosi)
piątek, 2 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)